Wreszcie koniec sporu o obelisk

Przez kilka tygodni toczył się o niego spór, ale w końcu sprawa zmierza do finału. Już niebawem na rogu ul. Spichrzowej i Łazienki stanie obelisk upamiętniający synagogę w Gorzowie.- Na jego odsłonięcie zapraszamy 10 listopada - mówi nam Jerzy Synowiec, znany gorzowski mecenas i zarazem radny PO. Wraz z grupą znajomych tworzy Towarzystwo Miłośników Gorzowa, które co jakiś czas stawia w mieście pomniki. TMG upamiętniło już w ten sposób m.in. Edwarda Jancarza i Szymona Giętego. Teraz chce też upamiętnić społeczność żydowską, która żyła w mieście. - To będzie granitowy kamień wysoki na około 1,5 m. Będzie na nim napis „synagoga" w języku polskim oraz hebrajskim oraz daty powstania i zburzenia synagogi - mówi Leszek Rybka z towarzystwa.O pomyśle postawienia obelisku po raz pierwszy usłyszeliśmy w zeszłym roku. W tym roku zrobiło się już o kamieniu głośno. Stało się tak, gdy towarzystwo zwróciło się do magistratu z wnioskiem o ustawienie obelisku. Synowiec wraz z towarzystwem chciał postawić go na chodniku u zbiegu Spichrzowej i Łazienki. I tu pojawił się problem. Miasto założyło, że prawie dwumetrowy kamień stanie przy samej ulicy i na takie rozwiązanie się nie zgodziło, bo zdaniem miejskiego inżyniera ruchu obelisk mógłby ograniczyć widoczność kierowcom. - Nawet najlepsze pomysły ograniczają przepisy. Nam po prostu nie można ich omijać - tłumaczył nam niecałe dwa miesiące temu wiceprezydent Gorzowa Stefan Sejwa.Towarzystwo Miłośników Gorzowa dogadało się ostatecznie ze wspólnotą mieszkaniową z bloku, który stoi w miejscu dawnej synagogi. Kamień stanie ostatecznie na trawniku przed budynkiem.Rada Miasta podjęła właśnie uchwałę o jego wzniesieniu, natomiast miasto pomoże towarzystwu w zadbaniu o zieleń w pobliżu obelisku.Przy okazji odsłonięcia obelisku będą „imprezy towarzyszące". - 7 listopada o 17.00 w muzeum przy ul. Warszawskiej odbędzie się sesja popularno-naukowa oraz koncert muzyczny - mówi Leszek Rybka z towarzystwa.Zaprojektowana w stylu bizantyjskim i zbudowana w 1854 r. synagoga żydowska w Gorzowie została spalona w trakcie tzw. Nocy Kryształowej z 9 na 10 listopada 1938 r. Jej mury zostały rozebrane kilkanaście lat później.