Ratownicy pełniący dyżur narciarski na stokach Zieleniec Ski Arena zostali zadysponowani do wypadku narciarskiego z udziałem 7-letniej dziewczynki. Niestety w wyniku wypadku doszło do złamania kości udowej, co było podstawą do wezwania Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W akcji udział brali także strażacy z OSP Duszniki-Zdrój, którzy zabezpieczali miejsce lądowania śmigłowca.
To już drugi wypadek w tym tygodniu, kiedy na pomoc narciarzom musiało ruszyć Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
W niedzielę 14 lutego ratownicy pełniący dyżur na stokach Zieleniec Ski Arena zostali poinformowani o narciarzu, który przewrócił się z niewiadomych przyczyn na trasie w okolicy pasa granicznego. Narciarz został zabezpieczony termicznie przez przygodnych turystów i w ich towarzystwie oczekiwał na przybycie ratowników.
-Na podstawie zebranych w wywiadzie informacji podjęto decyzję o zadysponowaniu po poszkodowanego Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Był to jeden z kilkunastu wypadków narciarskich, które miały miejsce w miniony weekend. W zabezpieczeniu miejsca przyjęcia śmigłowca pomocy udzielili strażacy z OSP Duszniki i policjanci z komendy w Dusznikach-Zdroju - czytamy na stronie Grupy Sudeckiej GOPR.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
