Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wysokie loty Sokoła. Koszykarze Zetkamy nie dali rady

Damian Bednarz
Damian Bednarz
fot. Damian Bednarz
Wielkie rozczarowanie. Tak można określić pierwszy w tym sezonie występ koszykarzy Zetkamy Doralu Nysy Kłodzko. W ramach rozgrywek Suzuki 1. ligi koszykarzy uznali oni wyższość Rawlplug Sokoła Łańcut 52:195.

Nowy sezon rozgrywek Suzuki 1. liga koszykarzy to całkowicie nowe rozdanie na wielu płaszczyznach. Kibice muszą przyzwyczaić się do panujących obostrzeń, przed wejściem mierzona jest temperatura, a na hali siadać można tylko w wyznaczonych miejscach. Z powodów finansowych wycofały się dwie wielkopolskie drużyny, które w minionych latach regularnie występowały na parkietach 1. ligi. Wiele klubów uważnie musiało liczyć pieniądze, co przełożyło się na transfery. Także i w kłodzkim klubie trzon zespołu został wymieniony.

-Trudno nie być zadowolonym z kadry zespołu. Na te możliwości finansowe, które mieliśmy i na specyfikę tej drużyny wydaje mi się, że udało się skonstruować optymalny skład, na jaki nas było stać w tej chwili - mówi przed meczem trener Zetkamy Jarosław Krysiewicz.

W pierwszej piątce na Sokoła wyszło aż czterech nowych zawodników. Jedynym koszykarzem z poprzedniej kadry, który rozpoczynał mecz, był Paweł Nowicki. Oprócz niego mecz rozpoczynali: Tomasz Ochońko, Krzysztof Krajniewski, Karol Nowakowski i Michał Krawiec.

I to właśnie początek meczu był najlepszy w wykonaniu naszych koszykarzy. Konsekwencja w obronie doprowadziła do wyniku 4:0, który był zarazem ich najwyższym prowadzeniem w tym spotkaniu. Później było już tylko gorzej. Sokół wyszedł na prowadzenie 20:6 po pierwszej kwarcie, które sukcesywnie powiększał. Pod koniec spotkania przewaga zespołu z Łańcuta wynosiła nawet 47 punktów.

Przez cały mecz miejscowi zawodnicy sprawiali wrażenie nieco zagubionych i zdeprymowanych rozwojem spotkania. Choć w ich grze znaleźć można kilka pozytywów, jasne jest, że przed graczami i trenerem Krysiewiczem sporo pracy.

-Drużyna z Łańcuta jest w tej chwili poza naszym zasięgiem. Można przegrać z klasą i można przegrać bez klasy. A my ten mecz dzisiaj przegraliśmy bez klasy, bo nie było w nas zadziorności, chęci i innych paru rzeczy. Takie mecze zdarzają się na początku sezonu, kiedy drużyna jest w dużej mierze nowa. I my taką sytuację teraz mamy- podsumował mecz trener Jarosław Krysiewicz.

ZETKAMA DORAL NYSA KŁODZKO - RAWPLUG SOKÓŁ ŁAŃCUT 52:95 (6:20, 14:23, 13:24, 19:28)

Zetkama Doral Nysa: Ochońko 11, Bartkowiak 10, Nowicki 6, Kowalski 5, Nowakowski 5, Krakowczyk 4, Wojciechowski 4, Krawiec 3, Dawdo 2, Weiss 2, Krajniewski 0, Szymański 0.
Sokół: Małgorzaciak 20, Fraś 16, Karolak 16, Czerwonka 12, Majka 11, Pełka 6, Klima 5, Zaguła 5, Kulikowski 4, Inglot 0, Strzępek 0.

W najbliższej kolejce koszykarze Zetkamy Doralu Nysy Kłodzko zagrają w Tychach z miejscowym GKS-em. Mecz zostanie rozegrany w sobotę 3 października.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto