Donos na burmistrza złożyło kilku opozycyjnych radnych. Ich zdaniem władze miasta nie poradziły sobie ze styczniowym atakiem zimy. Drogi i chodniki nie były odśnieżane, mieszkańcy grzęźli w zaspach.
- Burmistrz naraził wszystkich na niebezpieczeństwo i powinien ponieść za to odpowiedzialność - twierdzili radni. Ale prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie.
- Nie było wystarczających dowodów na to, że burmistrz działał na szkodę mieszkańców - mówi Janusz Wybierała, Prokurator Rejonowy w Ząbkowicach Śląskich.
Burmistrz Kotowicz odetchnął z ulgą. Zresztą nie po raz pierwszy. Jak twierdzi, opozycja co jakiś czas występuje do prokuratury z donosami.
- Jestem już na to coraz bardziej odporny. Na szczęście wszystkie zarzuty opozycji do tej pory są przez prokuraturę umarzane - dodaje Kotowicz.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?