Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zetkama Doral Nysa Kłodzko znów bez zwycięstwa

Damian Bednarz
Damian Bednarz
fot. Piotr Bidowaniec (mat. Zetkama Doral Nysa Kłodzko)
Koszykarze Zetkamy Dorala Nysy Kłodzko przegrali jedenasty mecz z rzędu w rozgrywkach Suzuki 1. ligi mężczyzn.

I chociaż w grze podopiecznych trenera Krysiewicza widać było postęp, niestety rywal okazał się za mocny. WKK wygrało w Kłodzku 89:84, potwierdzając, że gracze z Wrocławia są jednymi z najlepszych w tej lidze.

Do dyspozycji trenera Jarosława Krysiewicza przed meczem był już Krzysztof Krajniewski, który w spotkaniu z Górnikiem Trans.eu Wałbrzych odniósł kontuzję stopy. Do gry po chorobie wrócił także kapitan zespołu Michał Weiss.

Zabrakło jednak Marcina Kowalskiego, który skarży się na problemy z biodrem, a także Macieja Krakowczyka.

Już pierwsza kwarta pokazała, że przełamanie w sobotnie popołudnie będzie trudnym zadaniem. Gracze WKK Wrocław celnie rzucali z dystansu, a pod koszem dominował Piotr Niedźwiedzki, który w ubiegłym sezonie został uznany z najlepszego zawodnika ligi. Mierzący 210 centymetrów środkowy był nie do zatrzymania przez graczy Nysy, którzy kilkukrotnie musieli ratować się faulami, żeby powstrzymywać jego akcje. Efektem tego było wysokie zwycięstwo WKK w pierwszej kwarcie (33:25).

W drugiej ćwiartce meczu zawodnicy z Kłodzka zaprezentowali znacznie lepszą grę, w pewnym momencie minimalizując przewagę przyjezdnych do zaledwie jednego punktu. Dobrze w tej części grał Daniel Dawdo, który zaliczył na swoim koncie osiem punktów. I chociaż ta kwarta została wygrana przez miejscowych, to WKK schodziło na przerwę z dwupunktowym prowadzeniem (50:48).

Trzecia część meczu była niezwykle wyrównana w i jej trakcie kilkukrotnie dochodziło do zmiany prowadzenia. Po stronie miejscowych punktowali Krajniewski, Ochońko i Nowakowski, a odpowiadali im Rutkowski i Niedźwiedzki. Po tej części meczu to minimalnie gracze Zetkamy byli lepsi, prowadząc 69:68. Wszystko miało rozstrzygnąć się więc w czwartej, ostatniej odsłonie meczu.

Niestety lepiej w niej spisali się koszykarze WKK, którzy odskoczyli na osiem punktów, a pogoń w końcówce graczy Krysiewicza nie przyniosła skutku. Ostatecznie WKK okazało się lepsze, notując dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie.

W ich szeregach najlepszy był Piotr Niedźwiedzki, który zdobył 22 punkty, trafiając wszystkie rzuty z gry. Wysoki środkowy zanotował także dziewięć zbiórek i cztery bloki.

A już w sobotę zawodnicy Zetkamy Dorala Nysy Kłodzko rozegrają kolejny mecz na własnym parkiecie. Punktualnie o godzinie 17 zmierzą się z zespołem Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk, który podobnie jak WKK, ma bilans dziewięciu zwycięstw i dwóch porażek.

Zetkama Doral Nysa Kłodzko - WKK Wrocław 84:89 (25:33, 23:17, 21:18, 15:21)

Skład i punkty Zetkamy Dorala: Ochońko 21 (1x3, 6 zb., 6 as.), Nowakowski 17, Dawdo 14 (6zb.), Krajniewski 14 (2×3, 6zb.), Wojciechowski 11 (1×3, 5 zb.), Weiss 5, Nowicki 2, Szymański

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto