W niedzielne przedpołudnie udało się wreszcie to, z czym Krystyna i Grzegorz Guzik mieli problemy w trakcie zakończonych już mistrzostw. Polacy strzelali najlepiej z całej czołówki, co niewątpliwie pomogło im w uzyskaniu historycznego wyniku. To pierwsza od 1996 roku sytuacja, kiedy małżeństwo zdobyło medal na tej samej imprezie. Najszybsi w pojedynczej sztafecie mieszanej byli Rosjanie, drugie miejsce zajęli Norwedzy.
- To wspaniałe uczucie zdobyć medal w swoim rodzinnym kraju. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z takiego obrotu sprawy, że mogliśmy stanąć na podium przed naszą publicznością. Ten medal to dla mnie nagroda za ostatni okres, gdy zmagałam się z poważną kontuzją - podsumowała bieg Krystyna Guzik.
W ostatnim starcie tych mistrzostw, którym była sztafeta mieszana, ponownie najlepsi okazali się Rosjanie. Pokonali oni drugą Norwegię aż o 36 sekund. Brązowy medal przypadł Ukrainie. O ile pewne zwycięstwo drużyny "Sbornej" nie podlegało dyskusji, to o srebro walka toczyła się do ostatnich metrów przed metą. To właśnie tam Fredrik Gjsebakk wyprzedził Ukraińca Rusłana Tkalenko. Polska sztafeta w składzie: Anna Mąka, Karolina Pitoń, Łukasz Szczurek i Andrzej Nędza-Kubiniec zajęła trzynaste miejsce.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?