Koszykarzom II-ligowego Dorala Nysy Kłodzko nie udało się sprawić niespodzianki w pierwszy meczu fazy play-off sezonu. Podopieczni trenera, Marcina Radomskiego przegrali na wyjeździe 53:68 z GKS-em Tychy. Zespół z Górnego Śląska jest jednak bardzo silny, zakończył fazę zasadniczą na pozycji lidera. Doral Nysa był ósmy. Na dodatek w Tychach trener Radomski nie mógł skorzystać z leczących kontuzje: Macieja Lepczyńskiego i Jakuba Gadomskiego. Dysponujący tylko siedmioma zawodnikami goście zaczęli jednak mecz w Tychach od wygrania pierwszej kwarty 26:24. Później było już trochę gorzej. Problemem dla gości była zwłaszcza gra pod bronioną tablicą i popełniane straty. W efekcie po dwóch kwartach GKS prowadził 42:34. Po zmianie stron Doral Nysa, pomimo ambitnej walki stracił jeszcze trochę dystansu i ostatecznie uległ różnicą 15 punktów.
GKS Tychy - Doral Nysa Kłodzko 68 :53 (24:26, 18:8, 14:10, 12:9)
Doral Nysa: Wojciechowski 15, Weiss 12, Bartkowiak 12, Lipiński 6, Kowalski 5, Cieśla 3.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?