Koszykarze Zetkamy Doralu przegrali pierwszy mecz w sezonie. Lepszy okazał się KS 27 Katowice

Sobotnie spotkanie Zetkama Doral Nysa Kłodzko - KS 27 Katowice, które rozgrywane było w ramach 4. kolejki 2. ligi koszykarzy, miało rozstrzygnąć, który z zespołów prezentuje lepszą formę na początku sezonu. Zarówno Zetkama, jak i Katowice przystępowały do niego z bilansem trzech zwycięstw. Jeszcze przed pierwszym podrzuceniem piłki wiadome było, że któryś z tych zespołów bilans popsuje.

Mecz walki - właśnie tak można określić to spotkanie. Widzowie zobaczyli dużo fauli, nietrafionych rzutów (nawet tych "osobistych"), ale też i mnóstwo prostych strat. W tych warunkach lepiej odnaleźli się przyjezdni, którzy po remisowej pierwszej połowie (34:34) w trzeciej odsłonie meczu wyszli na jedenastopunktowe prowadzenie (49:38). Zespół z Katowic mógł cieszyć się przewagą punktową aż do końcówki czwartej kwarty, kiedy to po celnym rzucie za trzy punkty to miejscowi osiągnęli punktową przewagę (62:61). Niestety były to ostatnie punkty Zetkamy w tym meczu. W końcówce serię siedmiu "oczek" zanotowali katowiczanie, którzy ostatecznie wygrali 68:62.

Najlepszy w barwach Zetkamy okazał się grający trener Rafał Wojciechowski, który rzucił 17 punktów i zanotował siedem asyst. Dwucyfrową liczbę zanotował jeszcze Mateusz Podejko (13 pkt).

Skład i punkty: Wojciechowski 17 (7 zb.), Podejko 13 (1×3, 5 zb.), Zenner 9 (3×3), Weiss 6 (7 zb.), Bernecki 5 (1×3), Niziński 5 (5 zb.), Kaczuga 4, Makarczuk 3 (1×3), Kurowski, Rzechtalski, Ptaszyński (nie grał), Tkaczyk (nie grał).

Po tym spotkaniu koszykarze Zetkamy Doralu Nysy Kłodzko zajmują 4. miejsce w tabeli ligowej. Już w sobotę kibice będą mieli okazję ponownie zobaczyć zawodników Wojciechowskiego na parkiecie w Kłodzku. Punktualnie o godzinie 17 rozpocznie się pojedynek z Team-Plast KK Oleśnica.