– O zdarzeniu policjantów powiadomił mieszkaniec Lądka-Zdroju, który usłyszał skowyt psa. W godzinach popołudniowych przechodził w rejonie obrzeży miasta – informuje Wioletta Martuszewska z kłodzkiej policji. – Tam też sprawca przywiązał psa do drzewa, a następnie drewnianym kołkiem zadał zwierzęciu cios w głowę w celu uśmiercenia go – dodaje.
Świadek zdarzenia uniemożliwił ponowne zadanie ciosu już zakrwawionemu zwierzęciu, zaalarmował przechodniów, którzy wezwali policję. Podejrzany oddalił się z miejsca zdarzenia, jednak po krótkim czasie został zatrzymany przez policjantów.Ciężko ranny pies został przez funkcjonariuszy przewieziony do weterynarza, a następnie zwierzę trafiło pod opiekę fundacji „Pod psią gwiazdą”. Policjanci ustalili, że 54-letni mężczyzna dostał psa od znajomej, aby znaleźć mu nowego opiekuna. Jednak 54-latek spożywając wcześniej alkohol, „wpadł na pomysł”, by zwierzę zabić.
Podejrzany usłyszał już zarzut usiłowania zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem i do przedstawionego zarzutu się przyznał. Teraz zwierzę w schronisku wraca do zdrowia i czeka na nowych, odpowiedzialnych właścicieli.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?