Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pechowa porażka koszykarzy Zetkamy La Nonna Kłodzko

Damian Bednarz
Damian Bednarz
Zetkama La Nonna Doral Kłodzko
Nie tak sobotnie popołudnie wyobrażali sobie kibice i zawodnicy Zetkamy La Nonna Doral Kłodzko. Tym bardziej, że po trzech kwartach spotkania ze Śląskiem Wrocław, nic nie wskazywało na tak smutny koniec...

Sobotnie spotkanie w 2. lidze koszykarzy pomiędzy Zetkamą La Nonna Doral Kłodzko i Exact System Śląsk Wrocław wyjątkowo rozpoczęło się o godzinie 14. Był to pierwszy mecz zawodników Rafała Wojciechowskiego na własnym parkiecie w tym roku. I już od samego początku było widać, że gospodarzom bardzo zależy na zdobycie dwóch punktów przyznawanych za zwycięstwo.

Pierwsza kwarta była popisem młodego centra miejscowych Oliwiera Szczeciny, u którego widać wyraźny progres w grze. Zawodnik z numerem 47 z meczu na mecz udowadnia, że rozwija się pod okiem Wojciechowskiego. Tylko w pierwszej kwarcie Oliwier rzucił osiem punktów i walczył na tablicach z wyższymi zawodnikami z Wrocławia. I choć w pewnym fragmencie tej kwarty Zetkama miała aż 10 punktów przewagi, to ostatecznie po końcowej syrenie miejscowi mieli sześć punktów więcej od gości.

W drugiej części meczu toczyła się wyrównana walka, a drużyny zaczęły lepiej bronić, efektem czego była zdecydowanie mniejsza liczba zdobytych punktów. Tę część drużyny zakończyły remisem po 14, więc na przerwę to koszykarze Wojciechowskiego schodzili z sześciopunktowym prowadzeniem. Także w trzeciej kwarcie toczyła się wyrównana rywalizacja, jednak dzięki przewadze zdobytej w pierwszej kwarcie, to Zetkama ciągle prowadziła. Pod koniec tej części za sprawą celnego rzutu Michała Kaczugi, Nysa osiągnęła dziewięć punktów przewagi i właśnie tyle miała przed rozpoczęciem czwartej kwarty. Kwarty, o której wszyscy w Kłodzku będą chcieli zapomnieć. To właśnie wtedy zawodnicy Śląska wyszli na swoje drugie prowadzenie w tym spotkaniu (pierwsze zdobyli na początku, przy stanie 3:0), którego nie oddali już do końca. Zetkama prowadząc grę i kontrolując wynik przez ponad 35 minut rozgrywki, musiała uznać wyższość rywali.

Dramatyczna skuteczność w ostatniej części doprowadziła do tego, że miejscowi trafili zaledwie trzy rzuty i ostatecznie na swoim koncie zapisali zaledwie siedem punktów. W tym czasie gracze Śląski rzucili 21 "oczek", wyszarpując zwycięstwo w meczu, który przez długi czas wydawał się nie do wygrania.

ZETKAMA LA NONNA DORAL KŁODZKO - EXACT SYSTEMS ŚLĄSK WROCŁAW 71:76 (28:22, 14:14, 22:19, 7:21)

Skład i punkty: Wojciechowski 21 (9 zb. 6 as.), Makarczuk 14 (5 zb.), Szczecina 12 (15 zb.), Weiss 10 (9 as., 8 zb.), Zenner 8 (2×3), Kaczuga 6, Stankiewicz, Szymański i Włodarczyk

Już w najbliższą sobotę (22 stycznia) zawodnicy Zetkamy rozegrają kolejny mecz w ramach 2. ligi. Tym razem zmierzą się w Pleszewie z Koszem Kompaktowym. Przyszły rywal drużyny Rafała Wojciechowskiego jako jedyny w tej grupie 2. ligi nie przegrał jeszcze meczu przed własną publicznością. Do Kłodzka koszykarze wrócą 26 stycznia, kiedy to o godzinie 19 zagrają z drużyną IgnerHome Basket Nysa.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto