Michaił Simaszkiewicz, wieloletni mer Kamieńca Podolskiego na Ukrainie, a obecnie tamtejszy starosta, przyjechał do Głogowa z wizytą. Za pośrednictwem lokalnych mediów chciał przekazać podziękowania dla mieszkańców Głogowa i powiatu głogowskiego, za pomoc jaką przekazali przez ostatnie miesiące na rzecz jego kraju, miasta i powiatu. Przypomnijmy, że Kamieniec Podolski jest miastem partnerskim Głogowa.
– Mówiło się, że Rosja to wielki brat. Nie ma żadnego brata, jest za to siostra. Siostra Polska – mówił Michaił Simaszkiewicz. – Pierwsza pomoc jaka dotarła do naszego miasta pochodziła właśnie z Głogowa i powiatu głogowskiego i za tą pomoc chciałem bardzo gorąco podziękować – dodał.
Podziękowania skierowane były do wszystkich mieszkańców miasta i powiatu, ale też całej Polski. Dodatkowo były mer Kamieńca Podolskiego przekazał pamiątkowe tabliczki z podziękowaniami dla prezydenta Rafaela Rokaszewicza i starosty Jarosława Dudkowiaka.
Przypomnijmy, że do Kamieńca Podolskiego trafiła z naszego miasta i powiatu różnoraka pomoc. Zarówno jedzenie, ubrania i inne artykuły pierwszej potrzeby, jak również m.in. autobus. Ten został użyty do przewożenia z Kamieńca żołnierzy na front, a z powrotem przywoził do miasta uchodźców.
Nawet 100 tysięcy uchodźców w pobliżu Kamieńca Podolskiego
Wiele osób opuszcza objętą wojną Ukrainę, a schronienie znajduje przede wszystkim w Polsce. Jednakże są i tacy, którzy tak daleko nie docierają. Kamieniec Podolski nie jest bezpośrednio objęty działaniami wojennymi, ale też odczuwa skutki wojny. Bo to właśnie tam przenoszą się ludzie ze wschodu Ukrainy. W tym obszarze na ogół mieszka około 300 tysięcy mieszkańców, a obecnie dotarło tam już kilkadziesiąt tysięcy uciekających przed wojną.
– Szacuje się, że do zimy może być tam około 100 tysięcy uchodźców. Możliwe więc, że wkrótce rozpoczniemy kolejne zbiórki dla Ukrainy, bo będzie potrzebna na przykład żywność dla takiej ogromnej liczby ludzi – mówi Jarosław Dudkowiak, starosta głogowski.
I to właśnie żywność Michaił Simaszkiewicz wskazuje jako jeden z produktów najbardziej potrzebnych. Choć przydaje się praktycznie wszystko, w tym części samochodowe, które idą m.in. do armii walczącej z rosyjskim najeźdźcą.
– Tam wciąż rozgrywa się tragedia i tej pomocy, tego wsparcia naprawdę bardzo potrzebują. W naszym mieście, tylko w naszych zasobach jest wciąż kilkaset osób z Ukrainy. Skala osób która przybędzie do Kamieńca wymaga niesamowitego zaangażowania, a Michajło jest takim koordynatorem pomocy w swoim regionie – dodał prezydent Rafael Rokaszewicz.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?