Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

84-latka oszukana metodą na wnuczka. Policja ostrzega i apeluje o czujność

Damian Bednarz
Damian Bednarz
Archiwum Nasze Miasto
Mieszkanka powiatu kłodzkiego straciła swoje oszczędności. Oszuści wyłudzili od niej 40 000 zł. Kobieta, która zadzwoniła do 84 – latki podawała się za wnuczkę, twierdziła, że spowodowała wypadek drogowy i potrzebne są jej pieniądze, by nie trafiła do więzienia.

We wtorek 5 lipca do 84-letniej mieszkanki powiatu kłodzkiego zadzwoniła kobieta. Przedstawiła się jako jej wnuczka. Zgadzało się imię, głos dzwoniącej także był podobny do głosu wnuczki. „Wnuczka” przekazała, że spowodowała wypadek drogowy i potrzebuje 50 000 złotych, by nie trafić do więzienia. 84-latka odpowiedziała, że nie ma takiej kwoty.

Wtedy do rozmowy włączył się mężczyzna, który powiedział, że pomoże w załatwieniu formalności. Poprosił, by kobieta przeliczyła swoje oszczędności i spytał, czy ma ona w domu jakieś kosztowności, bądź wyroby ze złota. Kazał też 84 – latce, by nie rozłączała rozmowy. Kobieta przeliczyła swoje oszczędności i przekazała, że ma 40 000 zł., ale nie posiada innych kosztowności. Mężczyzna kazał jej włożyć pieniądze do koperty, podać adres, pod którym mieszka i czekać na osobę, która przyjedzie i odbierze pieniądze. Do mieszkania kobiety przyjechał młody mężczyzna, który odebrał kopertę z pieniędzmi. Dopiero wtedy 84-latka zadzwoniła do męża wnuczki, który przekazał jej, że nie było żadnego wypadku.

Pamiętajmy, że oszuści kontrolują osobę, do której dzwonią, utrzymują nerwową atmosferę, by uśpić czujność i celowo nie pozwalają się rozłączyć, by nie można było zadzwonić do innych członków rodziny i upewnić się, że tak naprawdę nic się nie stało i wszystko jest w porządku. Jeśli zadzwoni do nas osoba podająca się za kogoś z rodziny i przekaże, że z jakichś powodów potrzebuje gotówki, nie przekazujmy informacji na temat tego, ile mamy oszczędności, bądź kosztownych przedmiotów. Należy również nie poddawać się presji, przerwać połączenie z rozmówcą i zadzwonić do członków rodziny, by potwierdzić, czy faktycznie potrzebują oni pomocy a następnie powiadomić policję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto