MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Chustowanie jest na "topie"

Damian Bednarz
Bartosz Pietrzyk
Małgorzata Piwowar jest młodą, 23-letnią mamą małej Marcyśki. Tym, co wyróżnia ją na tle innych młodych mam jest marzenie, które stara się konsekwentnie realizować. Mowa tutaj o kursie doradcy noszenia.

Coraz więcej mam decyduje się na noszenie dzieci w specjalnych nosidełkach, a także chustach. Niestety, w naszym regionie nie ma zbyt wielu osób, które mają specjalne uprawnienia do organizowania takich kursów. I to jest właśnie marzenie Małgosi. Taka bliskość z dzieckiem w pierwszych miesiącach, tzw. IV trymestrze, daje mu poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Ścisłe otulenie i bicie serca matki daje odczucia podobne, jak w brzuchu mamy.

Kurs niestety kosztuje, więc uruchomiła zbiórkę na portalu zrzutka. pl. Chce uzbierać potrzebną kwotę. Na pozór wydaje się, że wydatek rzędu 1400 zł nie jest astronomiczny, ale dla młodych rodziców ważna jest każda złotówka.

- Nie mogę sobie pozwolić na taki wydatek z budżetu domowego, bo nie pracuję, a opiekuję się 14-miesięczną córką w domu. Na pewno w końcu moja świnka skarbonka się zapełni. Zrzutkę założyłam, bo nie chcę zwlekać, chcę mieć możliwość profesjonalnej pomocy najszybciej, jak to możliwe. Wiem, że mogę uratować wiele dziecięcych kręgosłupów oraz pomóc wielu rodzinom nosić prawidłowo i cieszyć się z korzyści noszenia dziecka w chuście. W zamian za dorzucenie się do tego celu, oferuję naukę wiązania gratis - zaznacza Małgorzata Piwowar.

Takie lekcje odbywałyby się w domu klienta - darczyńcy, zapewniając pełen komfort rodzicom i maleństwu. Akcję można wesprzeć na portalu zrzutka.pl.

Wiele mam poleca obecnie noszenie pociech w chustach i nosidełkach. Oprócz wygody, która pozwala na wykonywanie codziennych czynności domowych młodym rodzicom, takie noszenie ma działanie lecznicze i pomaga w neutralizacji kolek. Wszystko właśnie za sprawą przyjaznego położenia dzieci w chuście. Oczywiście nie bez znaczenia jest pozycja dziecka.

- W prawidłowo zawiązanej chuście kręgosłup dziecka przyjmuje naturalną krzywiznę w kształcie litery C. To pozycja fizjologiczna, która wspiera prawidłowy rozwój kręgosłupa, która stabilizuje, zapewnia symetrię i wygodę - tłumaczy Piowowar.

Wybierając sposób noszenia dziecka, należy pamiętać o tym, żeby zamienić chustę na nosidełko dopiero, kiedy dziecko zacznie siedzieć. Dlaczego? Bo w przeciwieństwie do chusty, w nosidle dziecko siedzi, a nie powinno się sadzać małych dzieci, kiedy nie są na to gotowe. Jest to dla nich obciążenie, pracuje cały układ stawowo-kostny i mięśnie. Nosidło nie zapewnia też maksymalnej stabilizacji. Jeśli już zdecydujemy się na zakup sprzętu, musimy wziąć pod uwagę to, żeby nogi dziecka układały się w nim w pozycji „żabki”.

Kategorycznie powinno się omijać nosidła, tzw. „wisiadła”,z wąskim pasem między nogami, (wtedy nogi zwisają w dół). Maluch wspiera cały ciężar ciała na kroczu, a jego kręgosłup nie jest podtrzymywany ani nie jest zachowana jego naturalna zaokrąglona pozycja.

Skutki mogą być katastrofalne , zaburzamy w ten sposób rozwój mięśni tułowia i ryzykujemy wady kręgosłupa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co zrobić kiedy dzieci nadużywają internetu? Zobacz 3 sposoby NA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto