Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy kłodzka biznesmenka podda się karze 120 godzin robót społecznych?

Bartosz Ogrodnik
Bożena Zalewska twierdzi, że ktoś chce jej zaszkodzić
Bożena Zalewska twierdzi, że ktoś chce jej zaszkodzić Bartosz Ogrodnik
Prowadząca firmę na terenie gminy Kłodzko Bożena Zalewska została skazana przez Sąd Okręgowy w Świdnicy na 120 godzin robót społecznych za znieważenie trójki policjantów. Kobieta ma jednak wielkie zastrzeżenia do pracy organów wydziału sprawiedliwości. O pomoc zwróciła się do Ministerstwa Sprawiedliwości oraz detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Czy kobieta stawi się w najbliższy poniedziałek, by odpracować wyrok?

Sprawa dotyczy zajścia z 24 września 2013 roku. Wtedy to Bożena Zalewska podjechała pod oddział banku PKO BP zlokalizowany przy Placu Jedności w Kłodzku, by wpłacić pieniądze na poczet podatku VAT. Zaparkowała, tak jak w wielu wcześniejszych sytuacjach, tuż pod drzwiami banku, na chodniku. - Miałam wtedy przy sobie 21 tysięcy złotych za sprzedany wcześniej samochód oraz 5 tys. na VAT - mówi Bożena Zalewska.

By zaparkować tuż przed bankiem biznesmenka musiała przejechać przez przejście dla pieszych, lecz jej wjazd na chodnik zdenerwował jednego z przechodniów Wiktora P., który wdarł się z nią w sprzeczkę. W konsekwencji zadzwonił po policję.

Gdy przybyli funkcjonariusze, Bożena Zalewska była zdenerwowana tym, że przechodzień zatrzymał ją, gdy miała przy sobie dużą sumę pieniędzy. Na domiar złego policjanci zarzucili kobiecie złamanie przepisów drogowych, w tym przypadku przejechanie przez przejście dla pieszych. Kobieta jeszcze bardziej się zdenerwowała. Powiedziała wtedy policjantom, że złoży na nich skargę.

I rzeczywiście, już na drugi dzień do siedziby Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku wpłynęła skarga na trzech funkcjonariuszy, o to, że zamiast uchronić ją przed potencjalnym złodziejem, policjanci tylko potęgowali nerwową atmosferę. Na skargę Bożena Zalewska odpowiedzi nie otrzymała. Dlatego 28 października 2013 roku poskarżyła się do Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu. Ale zamiast odpowiedzi otrzymała 27 grudnia 2013 r. akt oskarżenia, który wypłynął z Prokuratury Rejonowej w Kłodzku. Chodziło o znieważenie policjantów.

Sprawa toczyła się w sądzie kłodzkim oraz świdnickim prawie trzy lata. Ostatecznie kobietę skazano na 120 godzin robót społecznych przez 6 miesięcy, mimo że dwóch świadków kilkukrotnie na rozprawach zaprzeczało, jakoby Bożena Zalewska użyła wobec policjantów słów obelżywych. Sprawa trafiła już do Sądu Najwyższego.

O pomoc biznesmenka zwróciła się do Ministerstwa Sprawiedliwości oraz detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Dzisiaj (6 października) w Kłodzku odbyła się konferencja prasowa z udziałem skazanej i przedstawicieli biura. Kobieta ma się stawić w najbliższy poniedziałek u kuratora sądowego w celu odpracowania kary. Uważa, że ktoś chce przejąć jej biznes, a cała sprawa ma drugie dno.

Czy Bożena Zalewska stawi się u kuratora? Tego oraz innych ciekawych rzeczy o całej historii procesowej dowiecie się w najbliższej Panoramie Kłodzkiej z 12 października.

FACEBOOK PANORAMA KŁODZKA - POLUB NAS I BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto