Kłodzko/Świdnica: Wyjaśniają okoliczności zaginięcia psa

Kilka tygodni temu 73-letni właściciel czworonoga zawiadomił policję, że ktoś ukradł mu małego pupila. Funkcjonariusze odnaleźli psa w Strzegomiu, w mieszkaniu 24-latki. Mieszkaniec Kłodzka przyjechał po czworonoga z jego książeczką, gdzie wpisany był numer chipa. Po sprawdzeniu okazało się, że numery się zgadzają, a pies oddany został właścicielowi. 24-latka została zatrzymana do wyjaśnienia. W trakcie przesłuchania zeznała, że pies trafił do niej około 1,5 miesiąca temu. Z dotychczas przeprowadzonych ustaleń wynika, że mały York został znaleziony na poboczu drogi na terenie Kłodzka. Kobieta po przesłuchaniu została zwolniona.