Czujni pracownicy jednej z ząbkowickich drogerii powiadomili policję, że na terenie ich sklepu doszło do kradzieży markowych perfum. Złodzieje mieli zostać ujęci i nadal pozostawać na terenie sklepu. Policjanci na miejscu interwencji ustalili, że kradzieży dokonała kobieta wspólnie i w porozumieniu z mężczyzną. 44-latek na terenie sklepu brał z półki drogie perfumy po czym chował je do torebki swojej 42-letniej towarzyszki. Wbrew pozorom nie liczył się zapach perfum, ale ich cena. Im droższe tym lepiej.
Ząbkowiccy „Bonny i Clyde” kradli zarówno perfumy męskie jak i damskie. Zatrzymani tłumaczyli się zbliżającymi się świętami i chęcią zrobienia rodzinie prezentów „pod choinkę”. Mężczyzna, mieszkaniec powiatu ząbkowickiego, w trakcie czynu był trzeźwy został więc od razu przesłuchany. Kobieta natomiast w czasie zatrzymania miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mieszkanka powiatu ząbkowickiego usłyszała zarzuty dopiero po wytrzeźwieniu. Obydwoje przyznali się do kradzieży, za którą przed sądem grozi im kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy nawet do 5 lat. Towar nieuszkodzony powrócił do właściciela.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?