Bracia Pospieszalscy bieli udział w wielu przedsięwzięciach i widowiskach muzycznych. A wszystko zaczęło się od ich rodzinnego domu, w którym się wychowali i w którym dorastali w miłości do muzyki. Stanisław Pospieszalski był architekem diecezjalny. Mieszkał w domu przylegającym do kościoła św. Barbary w Częstochowie. Dzieci dorastały w środowisku sztuki i muzyki. Mama grała na fortepianie, tata na skrzypcach.
Pod koniec lat 60. bracia założyli swój pierwszy zespół pod nazwą: „Niedzielna Szkółka Ojca Stanisława”. Najstarszy syn, Janek, miał 17 lat, najmłodszy Mateusz - 5!
Tradycja wspólnego śpiewania przetrwała próbę czasu i upływających lat. Także dzisiaj, rodzinie Pospieszalskich udaje się wspólnie występować. Kolędy i aranżacje w ich wykonaniu są zapadające w pamięć i należą do najpopularniejszych na polskim rynku muzycznym. Pomysł nagrania tradycyjnych kolęd w rodzinnej atmosferze i wspólnymi siłami powstał z inspiracji mamy klanu Pospieszalksich. Jan Pospieszalski, po latach grania najpierw w Czerwonych Gitarach potem w zespole VooVoo, został dziennikarzem telewizyjnym. Nie porzucił jednak miłości do muzyki. Marcin to basista, kompozytor.
Eurojackpot. Które kraje wygrywają najczęściej?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
