Pierwsze zgłoszenie dotyczącej zaginionej mieszkanki Lasówki (gm. Bystrzyca Kłodzka) wpłynęło we wtorek, 27 grudnia po godz. 20.00. Służby zawiadomił jeden z członków rodziny, który poinformował, iż 45-latka opuściła miejsce zamieszkania ok. godz. 14.00 i do tej pory nie wróciła. Do akcji poszukiwawczej skierowano funkcjonariuszy policji, strażaków oraz ratowników GOPR, którzy przez całą noc szukali kobiety m.in. w pobliskich lasach.
- Funkcjonariusze policji odnaleźli 45-latkę w lesie, w środę, 28 grudnia przed godz. 8.00. Kobieta trafiła do szpitala w Polanicy-Zdroju. Około północy wypisała się ona jednak ze szpitala - mówi podinsp. Wioletta Martuszewska z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.
Okazało się, że 45-latka w piżamie opuściła placówkę jednak nie powróciła do miejsca zamieszkania. W nocy rozpoczęły się zatem kolejne poszukiwania, w których udział wzięli policjanci, strażacy, Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Nowej Rudy oraz przewodnik z psem służbowym z Komendy Wojewódzkiej Policji z Wrocławia.
Kobietę odnaleziono ok. godz. 10.30 na terenie Polanicy-Zdroju. 45-latka została przebadana przez lekarza i przekazana w ręce rodziny.
W ciągu dwóch dni poszukiwania kobiety prowadzone były na terenie gminy Bystrzycy Kłodzka oraz w Polanicy-Zdroju:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?