Występują tam kataryniarze, superbohaterowie, jest też i słynny Leprechaun. Często słyszy się tam słowo, które mieszkańcom Dusznik-Zdroju kojarzy się nierozerwalnie z radą, jak sierpień z Festiwalem Chopinowskim. To słowo to „grupa radnych”. Ciekawe czy po zakończeniu kadencji obecnej rady stworzą jakiś zespół punkrockowy. Tak bardzo są ze sobą zżyci. Zaśpiewają pewnie wtedy: „nic nie może przecież wiecznie trwać...” i podniosą w górę zgodnie ręce, tak, jak to mają w zwyczaju. Zawsze głosują zgodnie „za” i „przeciw”.
Chociaż ostatnio niemal solidarnie wstrzymali się od głosu. I to chyba rzeczywiście wtedy, kiedy swoim „przeciw” przysłużyliby się mieszkańcom. A chodzi oczywiście o podwyżki. Słuszne lub nie, każdy po zapoznaniu się ze sprawą może wyrazić swoje zdanie. Chcę pokazać tylko mechanizm działania przyszłego zespołu punkrockowego. Na czerwcowej sesji padł wniosek burmistrza o podniesienie opłat za wywóz śmieci. I gdyby chodziło o zupełnie inną rzecz, „grupa radnych” zapewne po już usłyszeniu trzymałaby ręce w górze na znak sprzeciwu. Tym razem było inaczej... Wniosek padł, troje radnych opowiedziało się za podwyżką, jedna osoba była przeciw, a zespół punkrockowy solidarnie wstrzymał się od głosu. A wiecie po co? Wszystko po to, żeby podczas kampanii krzyknąć głośno: „to burmistrz podniósł Wam opłaty za śmieci!”. Ciekawe tylko co odpowiedzą na pytanie, dlaczego nic z tym nie zrobili, skoro mogli... A takie pytania padną. Chociażby ode mnie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?