Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Próba oszustwa na kryptowaluty. 35-latka omal nie straciła 20 tysięcy złotych

Damian Bednarz
Damian Bednarz
Tylko szybka reakcja pracowników banku uchroniła 35-letnią mieszkankę powiatu ząbkowickiego przed utratą 20 tysięcy złotych
Tylko szybka reakcja pracowników banku uchroniła 35-letnią mieszkankę powiatu ząbkowickiego przed utratą 20 tysięcy złotych archiwum Polska Press
Tylko szybka reakcja pracowników banku uchroniła 35-letnią mieszkankę powiatu ząbkowickiego przed utratą 20 tysięcy złotych. Kobieta uwierzyła oszustowi, który przekonywał ją do wypłaty środków z portfela z kryptowalutami. Miało jej w tym pomóc zainstalowanie na komputerze programu AnyDesk oraz zaciągnięcie kredytu na 20 tysięcy złotych. Ponawiamy nasz apel o ostrożność i rozwagę w rozmowach z nieznajomymi.

W dniu 26 września do komendy w Ząbkowicach Śląskich zgłosiła się kobieta, która oświadczyła, że została oszukana. Na jej telefon zadzwonił mężczyzna, rzekomy przedstawiciel firmy, która pomoże 35-latce wypłacić pieniądze z kryptowalut. Jedyne co musiała zrobić mieszkanka powiatu ząbkowickiego to ściągnąć na swój komputer program AnyDesk.

Oszust był przekonywujący i argumenty jakie podał sprawiły, że zmanipulowana kobieta zrobiła to co kazał. Przesłał nawet aktywny link do konta, na którym widniało 25 tysięcy złotych. Uwiarygodnił swoją legendę twierdząc, że od tej kwoty trzeba jeszcze zapłacić podatek. Przekonywał 35-latkę, iż tak dużej sumy nie może jej od razu wpłacić na konto, ponieważ bank zablokuje przelew jako podejrzany.

Oświadczył, że kobieta musi najpierw przelać 2 razy po 5 tysięcy złotych na inne konta, wtedy bank nie wychwyci tej transakcji. Na szczęście takich pieniędzy pokrzywdzona nie miała. Oszust wpadł więc na inny pomysł – kredytu w kwocie 20 tysięcy złotych. Kiedy 35-latka oświadczyła, że nie ma takiej zdolności kredytowej przestępca obiecał pomoc w wypełnieniu formularzy, przekonany, że jemu uda się przekonać bank do tej sumy. Kobieta się, zgodziła. Widziała jak za nią wypełnia formularz, dzięki programowi AnyDesk, który dał mu zdalny dostęp do wszystkich informacji i programów zawartych i zapisanych na jej komputerze. Widziała, jak wpisuje NIP firmy, gdzie nigdy nie pracowała i inne informacje niezgodne z prawdą. Zanim zareagowała zatwierdził formularz i wysłał. Bank uruchomił kredyt i przelał na konto żądaną kwotę.

Wtedy oszust polecił wykonać przelew w kwocie 5 tysięcy złotych na wskazany przez siebie rachunek bankowy. Bank jednak był czujny i przelew zablokował. Oszust oświadczył, że wystarczy jak kobieta zadzwoni na infolinię i potwierdzi legalność transakcji jednak zabronił wspominać o kryptowalutach czy programie AnyDesk. Zmanipulowana przez mężczyznę 35-latka zadzwoniła na infolinię. Pracownica banku, z którą się połączyła, umiejętnie zadając pytania zdołała ją przekonać, że padła ofiarą oszustwa i należy zgłosić sprawę na policję.

Ta pokrzywdzona miała dużo szczęścia, jednak nadal są osoby, które dają się oszukać i tracą oszczędności życia. Historia przedstawiona powyżej jest jedynie przykładem działania oszustów w sieci. Sposoby ich działania są rożne poczynając od SMS-ów, aktywnych linków, po instalacje programów umożliwiających zdalne sterowanie naszymi urządzeniami przez Internet.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto