Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W powiecie kłodzkim może zamieszkać nawet kilka tysięcy imigrantów z Ukrainy. Chętni zostaną zaszczepieni, dostaną pracę

Damian Bednarz
Damian Bednarz
Konferencja prasowa w Starostwie Powiatowym w Kłodzku
Konferencja prasowa w Starostwie Powiatowym w Kłodzku Damian Bednarz
Nawet kilka tysięcy imigrantów z Ukrainy może zamieszkać w powiecie kłodzkim. Przybywający tu mogą liczyć na kwaterę, pracę a nawet szczepienie przeciw COVID-19.

Do powiatu kłodzkiego trafią przede wszystkim kobiety i dzieci. Każdy, kto chce pomóc uchodźcom powinien zgłosić ten fakt do swojej gminy lub do powiatu kłodzkiego, które nadzorują akcje pomocowe. Wszystko po to, żeby usystematyzować wsparcie.

Każdy, kto jest chętny pomóc, może także zapisać się do specjalnej grupy informacyjnej na Facebooku, która prowadzona jest przez Starostwo Powiatowe w Kłodzku. Znajdziesz ją tutaj-klik.

-Cieszymy się, że wiele osób i firm z powiatu kłodzkiego chce pomagać. Musimy to teraz tylko kanalizować, dlatego prosimy m.in. o zapisywanie się do tej grupy. Jeśli chcecie pomóc zgłaszajcie się do nas, zgłaszajcie się do swoich gmin i zarządzania kryzysowego - mówi starosta Maciej Awiżeń.

Trzeba jednak pamiętać, że osoby prywatne, które zdecydują się przyjąć rodzinę pod swój dach, nie mogą liczyć na zwrot kosztów z państwa. Żeby otrzymać zwroty kosztów, trzeba zgłosić tę chęć w specjalnej ankiecie (są dostępne w gminach) i dopiero po decyzji wojewody, będzie możliwość otrzymania rekompensaty.

-Odzew ludzkich serc jest przeogromny i niezwykle poruszający. Proszę tylko zajrzeć na nasze strony, jak gestorzy rezygnują z klientów i zapraszają rodziny. Po raz kolejny pokazujemy jako naród, że potrafimy w sytuacjach kryzysowych się zmobilizować - mówi Małgorzata Jędrzejewska-Skrzypczyk, wicestarosta.

Dzieci z domu dziecka i ich opiekunowie trafią do Dusznik-Zdroju

Dom Wczasów Dziecięcych w Dusznikach-Zdroju czeka już na przyjazd dzieci z domu dziecka i ich opiekunów z rodzinami. W sumie ma być to około 70 osób. Obecnie nie wiadomo jednak, kiedy przyjadą do Dusznik-Zdroju. Kiedy już to nastąpi, czekać na nich będzie wykwalifikowana kadra, a także zestawy powitalne, które przygotowali ludzie dobrej woli. Wśród nich znaleźć można m.in. maskotkę, szczotkę do włosów, kubek czy pastę do zębów.

-Deklarujemy, że dom dziecka, który do nas przyjedzie, może przyjechać z opiekunami i ich rodzinami i wszystkim im będziemy pomagać. Nie chcemy wykorzystywać Domu Wczasów Dziecięcych do pomocy rodzinom, ponieważ lepiej do tego będą nadawać się pensjonaty, hotele czy agroturystyki. Dom Wczasów Dziecięcych jest przystosowany do przyjmowania takich grup i posiada grono wykwalifikowanych pedagogów, którzy mogą pomagać opiekunom domu dziecka - mówi starosta Maciej Awiżeń.

Jak mówi starosta Awiżeń, uchodźcy w Domu Czasów Dziecięcych w Dusznikach-Zdroju będą mogli przebywać bezterminowo.

Imigranci dostaną dach, pracę a nawet szczepionkę przeciw COVID-19

W przypadku napływu uchodźców z Ukrainy nie powinno być problemów językowych przy załatwieniu najpilniejszych spraw. Do pomocy zgłosiło się już dużo tłumaczy narodowości ukraińskiej i białoruskiej, wśród których są lekarze, nauczyciele czy psychologowie. Przybyli do powiatu kłodzkiego będą testowani przeciw obecności COVID-19 m.in. przez Zespół Opieki Zdrowotnej w Kłodzku, a także sieć przychodni Salus. Chętni otrzymają także możliwość darmowego zaszczepienia się przeciw koronawirusowi i chorobom, na które szczepi się w Polsce. Chętni będą mogli także podjąć pracę. Na tę chwilę przedsiębiorcy z powiatu kłodzkiego przygotowali już kilkaset miejsc pracy. To przede wszystkim branża hotelarska, która dominuje na ziemi kłodzkiej. Chęć zatrudnienia imigrantów wyraził także Zespół Opieki Zdrowotnej w Kłodzku, co ważne, nie muszą to być osoby wykwalifikowane.

Do powiatu kłodzkiego przyjechało już ponad sto osób z Ukrainy. To głównie ci, którzy mają tutaj swoje rodziny mieszkające już od lat. Zaczynają już także przyjeżdżać imigranci kierowani tu z punktu recepcyjnego we Wrocławiu. To najbliższy powiatowi kłodzkiemu punkt recepcyjny. Mieści się na dworcu PKP.

-Jeśli ktoś przywozi we własnym zakresie rodzinę z Ukrainy i ją kwateruje, to powinien zgłosić tę sprawę do gminy i na policję. Bardzo o to proszę. Musimy mieć pełną informację o tym, kto jest na naszym terenie i co się dzieje, żeby później udzielać pomocy zdrowotnej czy prawnej - mówi Maciej Awiżeń.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto