W piątek rozpoczął się już 73. Międzynarodowy Festiwal Chopinowski. Koncerty odbywają się w Teatrze Zdrojowym im. Fryderyka Chopina, zwanym Dworkiem Chopina. Biletów od dawna nie ma. Ale w porze koncertów w parku Zdrojowym, na ławkach wokół Dworku zasiada mnóstwo ludzi. Słuchają koncertów, bo w parku rozmieszczono głośniki i prowadzona jest transmisja dźwięku wprost z Dworku.
Duszniki-Zdrój żyją Międzynarodowym Festiwalem Chopinowskim. Duch muzyka unosi się nad miasteczkiem. Słupy ogłoszeniowe ozdobione są plakatami imprezy. Front budynku Informacji Turystycznej wita olbrzymim banerem.
Koncert inauguracyjny miał być poświęcony 100-leciu odzyskania niepodległości. Ale po śmierci wieloletniego prezesa Fundacji Międzynarodowych Festiwali Chopinowskich, Andrzeja Merkura, który zmarł w marcu, zdecydowano, że premierowy recital zostanie poświęcony właśnie jego pamięci. Na fotelu, na którym zawsze siedział Andrzej Merkur, obecny dyrektor artystyczny dusznickich Festiwali Piotr Paleczny położył różę.
Po koncertach, ok. godz. 22.30, jest pokaz fontanny grającej muzykę Chopina. Potem melomani spotykają się w kawiarniach i dyskutują. Sporo tych z zagranicy. Zwłaszcza Niemców.
Festiwal potrwa do soboty, 11 sierpnia. We wtorek o g. 22 - pozakonkursowy koncert Nokturn. Biletów już nie ma, ale będzie go można zobaczyć na żywo na YouTube.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
