Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Góry Sowie i okolice: Dobra laska podstawą udanego dnia w górach

Dawid Sarysz
Dawid Sarysz
Góry Sowie i okolice: Dobra laska podstawą udanego dnia w górach
Góry Sowie i okolice: Dobra laska podstawą udanego dnia w górach Marek Cybulski
Myślę, że wielu z Was drodzy Czytelnicy zgodzi się ze mną, iż dobrze wykonana laska poprawi humor i komfort każdemu turyście. Ci, którzy poszukują odpowiedniego prezentu dla swoich drugich połówek, dla ukochanych partnerów powinni wiedzieć, że dobra laska zawsze była podstawą udanego dnia oraz podporą w ciężkich i trudnych chwilach. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że dobra laska napełni nas radością i wigorem.

Panorama Kłodzka - Klodzko.naszemiasto.pl na Facebooku. Dołącz do nas!

Laska, jako element turystycznego wyposażenia pojawiła się na górskich szlakach wraz z rozkwitem turystyki w XIX wieku. Miała formę tyczki, czekana, a czasami zwykłej laski. Widać ją niemal na każdej rycinie ukazującej grupę turystów z tamtej epoki. Dlaczego? Laska nie tylko wspomagała nieprzystosowane do długich wędrówek nogi leniwych mieszczuchów czy niedzielnych turystów, ale była także nieodzownym atrybutem dziewiętnastowiecznego dżentelmena. Bo trzeba tu wspomnieć, że pierwsi zorganizowani turyści wybierający się na górskie szlaki ubierali się dość elegancko i gustownie. Dlatego w tamtym czasie nikogo nie dziwiły panie w długich spódnicach po kostki, kapeluszach ozdobionych piórami czy w pantofelkach na niewielkim obcasie, normalnością byli też szykowni panowie w dobrze skrojonych marynarkach, kamizelkach, w melonikach i z laseczką.

Na przestrzeni lat moda i zwyczaje mogły się zmieniać, ale elegancka laseczka stawała się nierozłącznym atrybutem niemal każdego wędrującego piechura. Wykonywano je najczęściej z drewna czasami ozdabiając rękojeść fikuśnym zakończeniem, dekorowaną gałką, rogiem, ale najczęściej zwykłym pałąkiem. Przedsiębiorczy hotelarze, właściciele pensjonatów, a nawet małych kramików bardzo szybko zorientowali się jak użytecznym i niezwykle popularnym przedmiotem stała się laska turystyczna i niemal natychmiast znalazły się one na każdym stoisku handlowym przy górskich szlakach. Rozwinięciem tego pomysłu było pojawienie się metalowych nabijek.

Warto również zajrzeć tutaj:

facebook.com/noworuders

Nabijka to rodzaj blaszki, na której w sposób graficzny przedstawiano jakąś atrakcję turystyczną danego regionu, np. hotel, schronisko, szczyt, wieżę widokową czy jakiś inny charakterystyczny zabytek. Widok najczęściej uzupełniano odpowiednim podpisem. Powstawały w ten sposób całkiem eleganckie pamiątki z górskich wypraw czy wycieczek, które można było kolekcjonować i zdobywać. Blaszki przybijano małymi gwoździkami (często robił to sam sprzedawca) w dowolne miejsce na lasce. I tak oto ozdobiona przeróżnymi nabijkami laska stawała się już nie tylko zwykłym kijem do podpierania, ale transparentną kolekcją turystycznych podbojów i miejsc odwiedzonych przez danego turystę, zbiorem, który często wywoływał zachwyt i zazdrość u innych wędrownych turystów.

Nabijki wykonywano z różnych metali (chociaż widziałem też porcelanową) i niektóre charakteryzowały się dość dużym kunsztem wykonania. Obecnie moda na laski z nabijkami przeminęła, chociaż sporadycznie można jeszcze spotkać turystę z pięknie ozdobioną laską.

Jakże wielkie było moje zaskoczenie, gdy pewnego dnia zobaczyłem właśnie taką laskę turystyczną w pobliskim Jugowie. Drewniana, niezwykle elegancka, gustownie wykonana, z dość sporym, wzmocnionym kilkoma ćwiekami pałąkiem i najważniejsze – ozdobioną 10-cioma metalowymi nabijkami wszystkimi pochodzącymi z naszych Gór Sowich.

Z tej serii publikowaliśmy również:

Największą i wydaje się najważniejszą nabijką na lasce jest rogaty jeleń wraz z napisem Eulengebirge (pol. Góry Sowie). Obok rogacza dokładnie, prosto i starannie umieszczono kolejne blaszki (nazwy w polskim tłumaczeniu):

  • wieża widokowa na Włodzickiej Górze (Świerki)
  • wieża widokowa na Wielkiej Sowie
  • kościół w Walimiu
  • zamek Grodno
  • schronisko Orzeł
  • zapora i hotel w Zagórzu Śląskim
  • twierdza w Srebrnej Górze
  • schronisko Kreuzbaude w Jugowie (obecnie nieistniejące)
  • Dom wypoczynkowy Lucynka w Sokolcu (obecnie nieistniejące)

Nabijki pochodzą z różnych okresów, ale większość przypada na przełom lat 20-tych i 30-tych XX wieku i taki wydaje się być jej rodowód. Najmłodszym obiektem przedstawionym na pamiątkowej blaszce jest schronisko Orzeł (niem. Bismarckbaude), które wybudowano w 1931 roku. Wieża na Włodzickiej Górze pojawiła się też stosunkowo późno, bo w 1927 roku. Najstarsze wydają się być te przedstawiające Wielką Sowę i zamek Grodno.

Właściwie każde miejsce, jakie zostało niegdyś zdobyte przez właściciela tej oryginalnej laseczki zasługuje na osobną historię i opowieść, zatem jeszcze kiedyś do niej wrócę – obiecuję!

Jugowska laska jest unikatowym zabytkiem z naszego regionu, pięknym i godnym uwagi. Może kiedyś uda się namówić obecnego właściciela na małą wystawę i będziecie mieli Państwo szansę osobiście zobaczyć to małe i niezwykłe dzieło sztuki użytkowej – prawda Pawle, dasz się namówić?

…bo historia fajna jest!
MC Noworuders – Marek Cybulski

Marek Cybulski jest również autorem książek:

Góry Sowie i okolice: Dobra laska podstawą udanego dnia w górach

Góry Sowie i okolice: Dobra laska podstawą udanego dnia w górach

ZOBACZ TEŻ:

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto