Kletno: Jaskinia Niedźwiedzia zamknięta na zimę

- Każdy wchodzący do jaskini turysta działa jak grzejnik. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że rocznie przyjeżdża tu około 70 tys. osób, to łatwo sobie wyobrazić, że mikroklimat w jaskini ulega dużym zmianom - mówi Artur Sawicki, dyrektor Jaskini Niedźwiedziej w Kletnie. Dodaje, że temperatura w środku wynosi ok. 6 st. Każde wahnięcie, nawet o jeden czy dwa stopnie, jest dla jaskini zabójcze.
- Spowodować to może wysychanie cennej szaty naciekowej i kruszenie polewy kalcytowej - dodaje dyrektor.

Dlatego decyzją konserwatora przyrody jaskinia musi odpocząć przez minimum dwa miesiące w roku. Wstrzymanie ruchu turystycznego korzystnie wpływa też na hibernujące w jaskini nietoperze. To bowiem największe zimowisko nietoperzy na ziemi kłodzkiej. Szacuje się, że hibernuje tu 11 gatunków tych ssaków, w sumie ponad 200 sztuk.

Zimowa przerwa potrwa do 18 stycznia, jednak ze względu na wzmożony ruch turystyczny w czasie świąt Bożego Narodzenia, dyrekcja zdecydowała, że jaskinię można będzie zwiedzać w dniach od 27 do 31 grudnia. Pozostały czas dyrekcja wykorzysta na przeprowadzenie koniecznych remontów i inwestycji. Chcą m.in. zamontować nowoczesny system monitorowania mikroklimatu. Specjalne czujniki pokażą, jak zmienia się sytuacja nawet po wizycie jednej grupy turystów.

Sezon zimowy to czas na odpoczynek również dla Kopalni Złota w Złotym Stoku. Wprawdzie podziemia nie są zamknięte dla turystów, ale ruch jest znacznie mniejszy.

- Staramy się maksymalnie wykorzystać ten czas na zregenerowanie sił i przeprowadzenie remontów. Myślimy też, czym zaskoczyć turystów w następnym sezonie - mówi Elżbieta Szumska, właścicielka kopalni. Dodaje, że jedyną okazją, by zarobić na turystach zimą, jest Święty Mikołaj. 6 grudnia organizowana jest wielka impreza pod hasłem: "Szukanie Mikołaja pod ziemią". Na dzieci czekają wtedy liczne atrakcje.

Od listopada do marca dwie godziny krócej czynne jest Podziemne Miasto Osówka w Głuszycy, można je zwiedzać w godzinach 10-16. Ponadto w tym czasie najtrudniejsza trasa uruchamiana jest tylko po specjalnym umówieniu się. Nie trzeba się jednak obawiać, że zimą panuje tam większy chłód. Temperatura w pod-ziemiach jest niezmienna i wynosi ok. 5 st.