Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy sprzęt na oddziale hematologii w Szpitalu im. A. Sokołowskiego w Wałbrzychu pozwoli szybciej diagnozować nowotwory krwi ZDJĘCIA, FILM

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Wideo
od 7 lat
Do tej pory części preparatów wygenerowanych z krwi trzeba było zawieźć do Wrocławia i zaczekać na diagnozę. Dzięki sprzętom, które trafiły na oddział w hematologiczny w Szpitalu im. A. Sokołowskiego w Wałbrzychu, będzie można robić to na miejscu, co skróci bezcenny czas oczekiwania na wynik nawet o kilka tygodni. Szpital kupił sprzęt dzięki wsparciu Fundacji DKMS, której główną działalnością jest pozyskiwanie potencjalnych dawców szpiku i poszukiwanie dawców.

- Problemów jest dużo, ale główne to takie, że brakuje patomorfologów i sprzętu, dzięki któremu można stawiać szybką diagnozę. Dotąd trzeba było wozić preparaty do Wrocławia, a teraz dzięki temu sprzętowi, będziemy mogli sami stawiać diagnozę na miejscu - mówi nam Kierownik Zakładu Patomorfologii prof. dr hab. Piotr Ziółkowski, patomorfolog ze Szpitala im. A Sokołowskiego w Wałbrzychu. To jego zespół będzie pracować na sprzęcie, który kupiono przy wsparciu Fundacji DKMS.

Szybsza diagnostyka nowotworów krwi w szpitalu im. A. Sokołowskiego w Wałbrzychu nawet o kilka tygodni

Pierwszy z nich to zestaw rozbudowujący cytometr przepływowy, który umożliwia nowoczesną diagnostykę i monitorowanie nowotworów krwi, przede wszystkim białaczek i chłoniaków. Drugi umożliwia automatyczne wykonywanie reakcji histochemicznych w materiale tkankowym i cytologicznym pacjentów. A to z kolei pozwoli uzyskać poprawę jakości i przyspieszenie szpitalnej diagnostyki.

- Oddział hematologii w naszym szpitalu bardzo szybko się rozwija. W ostatnim czasie została utworzona Komórka Centrum Wsparcia Badan Klinicznych, a teraz mamy nowoczesny sprzęt dzięki wsparciu fundacji, to wszystko spina się w jedną całość. Chcemy, aby nasz szpital był nowoczesny i tak się dzieje - zaznacza dyrektor placówki Mariusz Misiuna.

Brakuje patomorfolgów, rośnie liczba chorych na nowotwory hematologiczne nie tylko w Wałbrzychu

Jak podkreśla profesor Aleksandra Butrym, która kieruje oddziałem hematologii w wałbrzyskim szpitalu, oddział działa dopiero od pięciu lat, szybko się rozwija, ale ma wiele potrzeb sprzętowych.

- Tu właśnie z pomocą przyszła nam Fundacja DKMS, która pomogła kupić sprzęt, który pomoże jeszcze precyzyjniej i szybciej diagnozować próbki materiałów hematologicznych. A w chorobach nowotworowych szybkość wykrywania jest niezwykle ważną. Zakup tego sprzętu będzie wpływał właśnie na szybkość i jakość. Chorzy nie będą musieli czekać wielu tygodni na diagnozę. Będziemy mogli też szybko oceniać odpowiedź na wdrożone leczenie - zaznacza profesor dr hab. Aleksandra Butrym.

Dodaje, że w wałbrzyskim szpitalu leczeni są pacjenci w trybie dziennym oraz hospitalizowani. Dzisiaj jest 23 pacjentów hospitalizowanych i kilkunastu w trybie leczenia dziennego i tak każdego dnia. Zapotrzebowanie na pomoc hemtologiczną wzrasta, a dostęp do hematologów jest utrudniony, bo to specjalizacja deficytowa.

- Ci chorzy często wymagają bardzo szybkiego wdrożenia terapii, bo trzeba pamiętać, że są to nowotwory bardzo agresywne o szybkim przebiegu. Czas diagnostyki i leczenia jest niezwykle ważny. Poprawia nam się odpowiedź na stosowane leczenie. Jeszcze kilkanaście lat temu pacjenci z nowotworami hematologicznego żył rok, dwa od wdrożenia leczenia, teraz jest to nawet kilkanaście lat - mówi prof. Butrym.

Ważny jest nowoczesny sprzęt i rejestracja w bazie dawców szpiku. Fundacja DKMS wspiera chorych, rodziny i szpitale

Leszek Lewandowski z Fundacji DKMS zaznacza, że dzisiejsza hematologia nie może obyć się bez nowoczesnego sprzętu, a dzięki wsparciu Fundacji taki trafia do szpitali.

- Mamy nadzieję, że ten w Wałbrzychu będzie służył pacjentom z całego Dolnego Sląska. Sprzęt potrafi przyspieszyć diagnozę o kilka tygodni - mówi Lewandowski.

I tłumaczy, że DKMS to ośrodek dawców szpiku, ale na przestrzeni pięciu lat stworzył dodatkowo Dar Fundacji DKMS dzięki któremu, wspiera polską hematologię. Do tej pory przekazał wsparcie do 38 klinik w Polsce za ponad 19 mln zł.

- To bardzo istotne, bo 2-3 lata temu średnio co godzinę ktoś dowiadywał się, że ma nowotwór krwi, teraz ktoś dowiaduje się o tym średnio co 45 minut... - alarmuje.

I tłumaczy, jak ważne jest to, by zapisać się do bazy dawców szpiku kostnego. - Lekarstwo na te nowotwory jest w nas, ale żebyśmy mogli pomóc, musimy znaleźć bliźniaka genetycznego pacjenta, a to jak szukanie igły w stogu siana. Bardzo trudne, ale nie niemożliwe - przyznaje Lewandowski.

Lekarze podkreślają, że współcześnie pobór komórek macierzystych od dawcy jest bezbolesny i trwa ok. 3-4 godzin. Można w tym czasie obejrzeć film albo poczytać książkę!

Jak dodaje Lewandowski, warto zaznaczyć, że DKMS zaangażował się także we współpracę ze szpitalem na innym polu. Wdrożył program wsparcia psychologicznego pacjentów i ich bliskich. Każdy pacjent, który tu leczy się na oddziale hematologii w Wałbrzychu, może zgłosić potrzebę wsparcia i otrzymać darowiznę celowaną.

- Wiemy, że kiedy choruje jedna osoba, choruje cała rodzina - mówi Lewandowski i zachęca do aplikowania o wsparcie (można to zrobić online na stronie Fundacji DKMS).

Film i zdjęcia Krzysztof Krajewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy sprzęt na oddziale hematologii w Szpitalu im. A. Sokołowskiego w Wałbrzychu pozwoli szybciej diagnozować nowotwory krwi ZDJĘCIA, FILM - Wałbrzych Nasze Miasto

Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto