Aparat fotograficzny wraz z torebką 12-latka pozostawiła w sklepie. Przedmioty znalazła 65-letnia mieszkanka Kłodzka, ale atrakcyjność aparatu sprawiła, że nie zdecydowała się zwrócić go na policję lub do biura rzeczy znalezionych. Zaraz po znalezieniu rzeczy, kłodzczanka zabrała je do domu. Myślała, że nikt się o tym nie dowie.
Policjanci, 12 sierpnia, odzyskali zgubione przedmioty młodej turystyki. 65-latka usłyszała już zarzuty przywłaszczenia nie należących do niej rzeczy. Odzyskane przedmioty zostaną przekazane turystce z województwa opolskiego.
-Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdą znalezioną rzecz należy oddać właścicielowi, ewentualnie przekazać ją do Biura Rzeczy Znalezionych lub do jednostki Policji - mówi Wioletta Martuszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku. -Zatrzymując znalezioną rzecz, osoba taka naraża się na odpowiedzialność karną - dopowiada Martuszewska.
Za przywłaszczenie cudzych przedmiotów grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, lub jej pozbawienia do roku.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?