Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat kłodzki: Plac zabaw groźny dla dzieci

Natalia Wellmann
Im cieplej, tym więcej maluchów bawi się na placach zabaw. Zarządcy muszą dbać o ich porządek
Im cieplej, tym więcej maluchów bawi się na placach zabaw. Zarządcy muszą dbać o ich porządek fot. dariusz gdesz
Pracownicy sanepidu alarmują: w piaskownicach na dzieci czyhają groźne bakterie. Dlatego epidemiolodzy postanowili wziąć pod lupę te miejsca, w których bawią się pociechy.

W piaskownicach mogą kryć się pasożyty i bakterie - tasiemce, glisty czy salmonella. Dlatego kłodzki sanepid zaapelował do zarządów placów zabaw w całym powiecie kłodzkim, by systematycznie dbali o te miejsca.

- Piasek do piaskownic nie może być nabierany byle gdzie, tylko musi mieć odpowiedni atest. Oprócz tego zalecamy, by piaskownice były ogrodzone, a gdy dzieci się nie bawią, powinny być przykryte folią lub lekką plandeką - mówi Teresa Józefiak, szefowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kłodzku.
Dodaje, że inspektorom zależy przede wszystkim na tym, by do piaskownic nie miały dostępu zwierzęta. Koty, psy załatwiające tam fizjologiczne potrzeby, gołębie i wróble zagrażają zdrowiu.

- Jaja pasożytów mogą wywołać zatrucia i biegunki a leczenie dzieci, które mają w organizmie glisty, jest trudne i długotrwałe - dodaje Teresa Józefiak.
Bożena Urzędowska z Lądka-Zdroju, mama Bronka i Weroniki cieszy się, że sanepid wziął piaskownice pod lupę. - To bardzo ważne zwłaszcza na tych placach, które są ogólnodostępne - podkreśla. Podobnego zdania jest też Katarzyna Langer z Bolesławowa koło Stronia Śląskiego, mama 2,5-letniej Patrycji. - Czasami to aż strach puszczać dziecko, by pobawiło się w piasku - twierdzi. - Wiele razy widziałam, jak po piaskownicy łaziły koty i psy. I to ma być miejsce zabawy dla dzieci? To duża kuweta pełna odchodów. Mirosława Roszczypała z Bolesławowa, mama trzyletniego Bartosza dodaje, że problemem jest też czasami młodzież, która przesiadując w piaskownicy zostawia w piasku niedopałki papierosów. Teresa Józefiak twierdzi, że póki co sanepid nie będzie karał zarządów mandatami. - Z doświadczenia wiemy, że karanie przynosi odwrotny skutek - tłumaczy. W ubiegłym roku z tego powodu wielu właścicieli placów zabaw zlikwidowało piaskownice. - Dlatego na razie apelujemy i sprawdzamy. Mandatów póki co nie będzie - mówi.

Na razie nie ma problemów na piaskownicach w powiecie wałbrzyskim. Tu sanepid też zaczął kontrolę. W czerwcu przeprowadzono je na 27 placach zabaw. Głównie na największych wałbrzyskich osiedlach: Piaskowa Góra i Podzamcze. - Ich stan jest dobry. Mieliśmy tylko w kilku przypadkach zastrzeżenia do braku w pobliżu koszy na śmieci. To może powodować, że odpadki będą trafiały do piasku - mówi Iwona Jędraszczyk, kierownik oddziału higieny komunalnej w Powiatowej Stacji Sanitarno -Epidemiologicznej w Wałbrzychu.
Współpraca PG

Piasek czysty

Wałbrzyski sanepid ma w ewidencji 115 piaskownic z całego powiatu. Aż 91 to piaskownice w samym Wałbrzychu. Iwona Jędraszczyk ze Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wałbrzychu zaznacza, że w ich ewidencji może brakować piaskownic, które na przykład wybudowały sobie wspólnoty mieszkaniowe. - Co jakiś czas przesyłamy piasek do sanepidu wojewódzkiego na badanie laboratoryjne. Zrobiliśmy to w ubiegłym roku i nie stwierdzono wtedy zanieczyszczeń bakteryjnych - wyjaśnia Iwona Jędraszczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto