AKTUALIZACJA
Chwilę po publikacji tekstu tiktoker usunął lub zablokował filmy, które umieścił na swoim profilu. Błyskawicznie zareagowali też wrocławscy policjanci.
- Niezwłocznie po otrzymaniu informacji podjęliśmy szereg działań, które mają na celu ustalenie kierowcy samochodu z opublikowanych filmów – informuje oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu, podkomisarz Wojciech Jabłoński.
- Każdego dnia w całym kraju policjanci patrolujący drogi prowadzą szereg działań, które mają na celu eliminowanie takich niebezpiecznych zachowań. Przykładowo, tylko w powiecie wrocławskim, każdej doby zatrzymujemy średnio dziesięciu nietrzeźwych kierowców. Błyskawicznie też reagujemy na wszystkie sygnały dotyczące innych, niebezpiecznych zachowań na drodze – dodaje Wojciech Jabłoński.
***
"Oficjalne otwarcie toru Wrocław" - tak zatytułowany jest jeden z najnowszych filmów użytkownika o nicku Mroqu opublikowany na popularnym w sieci TikToku. Film nagrany został z kamery samochodowej pędzącego po centrum Wrocławia sportowego auta. Na kolejnych z nich widać, jak samochód z którego kabiny powstają nagrania, łamie szereg przepisów w ruchu drogowym, stwarzając ogromne zagrożenie dla pieszych i innych użytkowników drogi.
Za mostem Grunwaldzkim i na Podwalu, samochód rusza dynamicznie spod świateł i przyspieszając przegania z pasów pieszych, którzy nie zdążyli jeszcze opuścić przejścia. Sprzed maski auta uciekają oni w ostatniej chwili.
W tym miejscu udostępniliśmy oryginalne nagrania z TikToka z rajdów po Wrocławiu. Zaraz po publikacji artykułu, użytkownik TikToka uniemożliwił ich udostępnianie.
Na większości filmów już na pierwszy rzut oka widać, że samochód porusza się ze znacznie większą prędkością niż pozostałe auta jadące po wrocławskich ulicach. Kierowca samochodu z którego wnętrza powstały nagrania, co chwilę zmienia pas ruchu z lewego na prawy wyprzedzając kolejne samochody.
Na ul. Piastowskiej z uwagi na brak miejsca po lewej stronie, wyprzedza wolniej jadące auto wykorzystując do tego... zatokę przystanku autobusowego.
Jego zdaniem niezła zabawa jest też na progach zwalniających przystanku wiedeńskiego na ulicy Grabiszyńskiej, przy stacji Orlen. Rozpędzony samochód z którego powstało nagranie i jadące przed nim inne auto podskakują. Na placu Solidarności samochód omija ruszające spod świateł wolniej jadące auta, korzystając z pasa, nad którym świeci się czerwone światło.
Filmy z pirackich rajdów kręcone są też w ścisłym centrum, również w dzień, podczas dużego natężenia ruchu aut i pieszych. W "wyczynach" tych nie przeszkadzają nawet utrudnienia na rozkopanych, wrocławskich ulicach. Na remontowanej ulicy Kazimierza Wielkiego, gdzie trwa wymiana podziemnych sieci i zmieniona jest organizacja ruchu, kierowca również nie zwalnia. Na jednym z filmów widać, jak rozpędzony w tunelu podziemnym samochód omal nie doprowadza do zderzenia z wyjeżdżającą z ul. Łaciarskiej taksówką. Inni kierowcy i piesi mają ograniczony czas na odpowiednią reakcję.
Autor filmu "dokumentuje" też prędkość, jaką sportowy samochód osiągnął na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. Licznik wskazuje ponad 280 km/h...
Na kolejnych filmach uwieszone są nagrania z nielegalnych wyścigów i driftów (technika jazdy samochodem w kontrolowanym poślizgu świadomie zainicjowanym przez kierowcę), z którymi od dłuższego czasu, bezskutecznie walczy wrocławska policja.
Jednym z takich miejsc jest parking pod galerią handlową Auchan w Bielanach Wrocławskich. Sportowe auto driftuje też na ślimaku wyjazdowym z parkingu galerii Wroclavia, poruszając się przy tym z piskiem opon kilka centymetrów od ściany.
Czy we Wrocławiu musi dojść do podobnej tragedii jak ta w Krakowie? O sprawie poinformowaliśmy wrocławską policję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
