Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczytnianin Maciej Surmiak chce odmienić historię energetyki. Pracuje w Melbourne

Damian Bednarz
Damian Bednarz
fot. archiwum prywatne
Pochodzący ze Szczytnej Maciej Adam Surmiak mieszka obecnie w australijskim Melbourne, gdzie w laboratorium pracuje nad metodami pozwalającymi przyspieszyć znajdowanie i wdrożenie do produkcji paneli fotowoltaicznych bazujących na materiałach 3 generacji. Ten, kto jako pierwszy stworzy odpowiednią technologię, prawdopodobnie odmieni historię energetyki.

Ściga się z całym światem

-Moja praca polega na tym, że w laboratorium zrzeszającym wiele różnych projektów tworzę systemy oraz metody pozwalające przyspieszyć znajdowanie i wdrożenie do produkcji paneli fotowoltaicznych bazujących na materiałach trzeciej generacji. Projektuję, buduję, organizuję, programuję oraz przewiduję, wykorzystując technikę machine learningu urządzenia poszukujące i produkujące wysokoprzepustowo panele perowskitowe - mówi Maciej Adam Surmiak.

A wszystko po to, żeby znacząco obniżyć koszty panelu fotowoltaicznego. Zdaniem szczytnianina, zamiast instalacji za 25 tysięcy, będzie można pokryć dach za około 2-3 tysiące.

-Farma solarna zamiast być inwestycją za 5-8 mln dolarów, może być w przyszłości kosztem poniżej miliona. Kto w tym wyścigu stworzy technologię, a jest w Europie, USA, Chinach i Japonii już kilkanaście start-up'ów ten zmonopolizuje rynek i może odmieni historię energetyki. Każdy może stworzyć fabrykę produkującą takie panele wszędzie, nie trzeba być potentatem w Szanghaju lub w Dolinie Krzemowej, żeby wyprodukować panel. Nie trzeba mieć wielkiego budżetu. Wystarczy wiedzieć jak, z czego i w jaki sposób - opowiada Maciej Adam Surmiak.

Ze Szczytnej do Australii

Maciej Adam Surmiak pochodzi ze Szczytnej. To właśnie w tym mieście kończył z wyróżnieniem miejscowe gimnazjum. Później uczył się w Liceum Ogólnokształcącym w Dusznikach-Zdroju.W czasach licealnych został laureatem rocznego Stypendium Prezesa Rady Ministrów Jarosława Kaczyńskiego 2007 i rok później rocznego stypendium Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska 2008.

-Dzięki temu mogłem ufundować sobie udział i dojazdy w programie Studium Talent Politechniki Wrocławskiej i mogłem przygotować się do studiów inżynierskich - wspomina czasy licealne.

To właśnie na Politechnice Wrocławskiej ukończył studia dzienne w języku angielskim na wydziale Mechaniki i Budowy Maszyn. W 2014 roku dzięki poleceniu przez dr. Radosława Wróbla (Kierownikowi Pracowni Mechatroniki na Politechnice Wrocławskiej) trafił do University Nebraska-Lincoln w USA. Tam odbył rok podyplomowy, a w 2017 roku trafił do Uniwersytetu Monash w Melbourne.

- Otrzymałem stypendium oraz pozycję asystenta badań. Australia zajmuje się teraz projektem mającym na celu rozwijanie technologii pozyskiwania energii elektrycznej z nowoczesnych, nieznanych dotąd materiałów, nierzadko wykorzystując techniki usprawniania procesów kwantowych oraz fotowoltaicznych. Mój projekt nazywa się "High-throughput novel solar cell materials discovery". Wysokoprzepustowe poszukiwanie nowych materiałów na komórki słoneczne - mówi Maciej Adam Surmiak.

Obecnie pan Maciej jest na etapie doktoryzacji, a planowany termin na obronę jest w styczniu 2021 (z uwagi na koronawirusa może się opóźnić o 3 miesiące).

- Moim marzeniem jest powrócenie do Europy i stworzenie od podstaw zakładu zajmującego się wytwarzaniem paneli perowskitowych. Moim zdaniem Wrocław jest idealnym miejscem na tego typu projekty. Kto wie, co przyniesie przyszłość - mówi Maciej Surmiak.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto