Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory prezesa OZPN Wałbrzych już 12 marca - rozmowa z Dariuszem Stachurskim

Bartosz Ogrodnik
W sobotę 12 marca nastąpi wybór nowych władz OZPN Wałbrzych. Kandydatów jest trzech: Łukasz Bienias, Andrzej Kaczmarek oraz aktualny prezes Dariusz Stachurski. Zapraszamy do rozmowy z ostatnim z nich.

W sobotę 12 marca nastąpi wybór nowych władz OZPN Wałbrzych. Kandydatów jest trzech: Łukasz Bienias, Andrzej Kaczmarek oraz aktualny prezes Dariusz Stachurski. Zapraszamy do rozmowy z ostatnim z nich.

Piłka nożna to Pańska pasja?

- Bezwzględnie. Moje życie od młodych lat związane jest z piłką. To taka rodzinna tradycja. W ten świat wprowadził mnie tato, a później samo się już potoczyło. Tak, to pasja, której oddany jestem ponad 20 lat. Czas oddany na rzecz piłki, to dla mnie nigdy nie jest czas stracony. A widząc efekty ciężkiej pracy, satysfakcja jest tym większa.

Przed czterema laty wygrał Pan wybory. Ludzie ze środowiska piłkarskiego potrzebowali zmian?

- Wygrane 4 lata temu wybory były kolejnym krokiem w mojej pracy na rzecz wałbrzyskiej piłki . Wcześniej pracowałem w zarządzie jako Członek, potem jako Wiceprezes ds. sportowych. Już wtedy staraliśmy się wprowadzić związek na drogę zmian. Po wygranych wyborach wraz z nowym zarządem rozpoczęliśmy działania, których oczekiwało od nas środowisko piłkarskie. W wyborach otrzymaliśmy bardzo duży kredyt zaufania, którego nie zawiedliśmy. Wiele się wydarzyło i małymi krokami osiągaliśmy kolejne sukcesy.

Co udało się zrobić przez ostatnią kadencję?

- Początek kadencji to prace porządkowe. Ważne było, aby ujednolicić regulaminy rozgrywek i wewnętrzne regulaminy wydziałów i komisji. I to udało się zrobić. Przez to procedury są transparentne, przejrzyste. Zmieniliśmy sposób komunikowania z klubami. Każdy klub wie, gdzie i w jakim zakresie szukać wsparcia dla rozwiązania swoich problemów. Pomocna w tym jest stworzona przez nas nowa strona internetowa, która nie tylko informuje, ale za pomocą której można pobrać niezbędne dokumenty. Jeśli natomiast kluby mają problemy z przygotowaniem dokumentacji, służymy pomocą w tym zakresie. To co dla mnie osobiście jest ważnym osiągnięciem to nadanie rozgrywkom Pucharu Polski właściwej rangi. Tak się stało przez adekwatne nagradzanie zwycięzców sprzętem sportowym wartości 5 tys. zł. To co ważne to również wypracowanie partnerskich relacji z Dolnośląskim Związkiem Piłki Nożnej. Jako Prezes OZPN Wałbrzych wybrany na Wiceprezesa Zarządu DZPN miałem swój osobisty wkład, aby zaangażowanie na szczeblu wojewódzkim przyniosło efekty w naszym okręgu. Udało się. Korzystaliśmy z dofinansowań kursów i ofert szkoleniowych, co podniosło poziomu kwalifikacji trenerskich i zdobytych licencji. Jako delegat okręgu w PZPN buduję pozytywny wizerunek i skutecznie dbam o interesy naszego okręgu. Ranga wałbrzyskiej piłki wzrosła i obrała korzystny kurs. Wypracowano nowy system szkolenia dzieci i młodzieży we współpracy z Wydziałem Szkolenia DZPN, który przy pracy naszych trenerów w powiatach pozwala efektywnie rekrutować najlepszych młodych zawodników do udziału w kadrach swoich roczników.
Stworzyliśmy program wspierania turniejów organizowanych przez kluby naszego okręgu, który ma konkretny wymiar finansowy. Każdy bowiem wnioskujący klub otrzymuje pomoc w postaci przekazanych pucharów, statuetek i nagród.

Czy wszystkie kluby są dla Pana jednakowo ważne?

- Tak. Jestem prezesem Okręgowego Związku Piłki Nożnej i reprezentuje interesy klubów naszego okręgu. Taka jest moja rola a związek jest dla klubów a nie odwrotnie.

Jakie ma Pan doświadczenia z ostatnich czterech lat?

- Korzystałem z doświadczenia działaczy Związku, ale zespół nowego zarządu dał dużo nowych pomysłów i motywacji do zmian. To był czas na realizowanie inicjatywy, która rodziła się na najniższych szczeblach. Duże efekty przyniosła współpraca z przedstawicielami Ludowych Związków Sportowych, których przedstawiciel jest członkiem zarządu OZPN. Słuchaliśmy ludzi i wyciągaliśmy wnioski, dlatego zmiany nie tylko były możliwe, one po prostu się zadziały. Dużo dobrze wykonanej pracy za nami, ale nie czas na odpoczynek. Jak mówią młodzi, trzeba zdobyć kolejny level. Są pomysły, trzeba zebrać siły na ich realizację.

Czy ewentualna kolejna kadencja będzie trudniejsza?

- Na pewno trudniejsza. Już wiemy , jakie są oczekiwania. To co zostało zrobione , jest przyjęte z dużą przychylnością, ale nie możemy na tym poprzestać. Czas wymusza nowoczesne rozwiązania, jak w każdej dziedzinie naszego życia, i my będzie my musieli podjąć to wyzwanie, aby wałbrzyska piłka potwierdziła swoje miejsce na mapie piłkarskiej Polski.

Czy wałbrzyskiemu związkowi brakuje pieniędzy?

- Jeśli planuje się rozwój, to potrzeby zawsze rosną, i budżet , którym się dysponuje okazuje się niewystarczający. Dlatego aplikujemy o środki finansowe z zewnątrz: Fundusz Inicjatyw Obywatelskich, Urząd Marszałkowski , Federacja Sportu i we władzach samorządowych naszego regionu. Mamy wsparcie rzeczowe ze strony sponsora technicznego firmy JAKO POLSKA. To pozwala minimalizować obciążenia finansowe klubów, aby umożliwić szeroki dostęp do rozgrywek.

Jakie plany na kolejne cztery lata?

- Kontynuowanie tego, co skutecznie zadziałało. W zakresie szkolenia dalsze wspieranie rozwoju piłki dziecięcej. W kategorii Orlika prowadząc turnieje a nie ligę zgodnie z unifikacją PZPN organizacja dodatkowych rozgrywek powiatowych. Wsparcie finansowe przy organizacji turniejów. Kontynuowanie współpracy z partnerem francuskim / w 2015r. po raz pierwszy kadra rocznika 2002 wyjechała na turniej do Francji /. Organizacja kursokonferencji dla naszych trenerów. Realizowanie programu pn. Sędzia Klubowy, który będzie dużą oszczędnością dla klubów. Program spotkał się z dużym zainteresowaniem i od trzech miesięcy trwa nabór. W trakcie roku zrodziła się także wspólna inicjatywa związku i jednego z klubów powiatu świdnickiego na realizację projektu pn. Puchar Polski B, czyli rozgrywek klubów najniższych lig zakończonych wielkim finałem i atrakcyjnymi nagrodami rzeczowymi.
W 2016r. obchodzimy rocznice 40-lecia związku. Chcemy, aby to święto piłkarskie zostawiło niezapomniane wrażenia. W piłce nożnej najważniejsza jest praca i systematyczność, bo tak rodzi się sukces na boisku. Chcemy jednak , by ludziom, którzy pięknie zapisują się w kartach historii naszej lokalnej piłki, podziękować w szczególny sposób. Dlatego chcemy zorganizować Bal Sportu - impreza która integruje środowisko piłkarskie - na którym wybierzemy najlepszego zawodnika i trenera.

Czego wymaga ich realizacja?

- Krótko: pracy i zaangażowania, bo pomysł jest. Co do środków finansowych, to tak jak mówiłem wcześniej, czynimy wszelkie starania, aby je pozyskać.

Kto wygra?

- Doświadczenie. Zapoczątkowane zmiany trzeba kontynuować, nie burzyć tego, co zostało zrobione. Tak nigdy nie zrobimy kroku na przód. Łatwo krytykować i używać frazesów, że nic nie zrobiono, nic nie zmieniono, a przecież zasady partnerstwa i współpracy na rzecz okręgu umożliwiały wszystkim zgłaszanie inicjatywy w rozwój lokalnej piłki. Wierzę, że to, co już zostało wykonane przekona delegatów do mojej osoby i powierzenia kierowania związkiem na kolejną kadencję.

Rozmawiał Bartosz Ogrodnik

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto