Dwóch młodych mężczyzn, w tym 17-latek, o mały włos nie zamarzło w Złotym Stoku. Pijani, przy silnym mrozie, leżeli w przydrożnym rowie. Przeżyli dzięki czujności jednego z mieszkańców i szybkiej interwencji policji.
Zgłoszenie o tym, że mężczyźni leżą w rowie policja otrzymała w niedzielę późnym popołudniem. Oficer dyżurny natychmiast skierował tam policyjny patrol. Okazało się, że mężczyźni są tak pijani, że nie mogą sami wydostać się z rowu. Do tego bardzo przemarznięci. Obaj zostali odwiezieni do swoich domów, a o alkoholowym wybryku 17-latka poinformowany zostanie sąd rodzinny.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!