Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes kłodzkich wodociągów tłumaczy, dlaczego doszło do potężnej awarii i nie było wody w Kłodzku ZDJĘCIA, FILM

Maciej Sergel
Wideo
od 16 lat
Od piątku 18 sierpnia do wtorku 22 sierpnia br. w Kłodzku trwała awaria związana z pęknięciem rury wodociągowej znajdującej się przy jednej z najważniejszych arterii komunikacyjnych w mieście – ulicy Bohaterów Getta i ronda przy ulicy Kościuszki.

Duża awaria wodociągu w Kłodzku

Zlokalizowanie miejsca awarii i konieczność zamówienia odpowiedniej opaski, która zatamuje wyciek wody, zajęła jednak więcej czasu niż planowano, co spowodowało, że przez całą sobotę w dużej części miasta nie było wody. Po zlokalizowaniu uszkodzenia na rurę założono opaskę, która jednak nie dała oczekiwanego efektu i uszkodzoną rurę prowizorycznie zasypano ziemią oraz przeorganizowano komunikację samochodową w rejonie awarii. Kolejną próbę naprawy uszkodzonego łącznika podjęto w nocy z 21 na 22 sierpnia, która zakończyła się sukcesem.

Mieszkańcy i przedsiębiorcy wkurzeni na brak szybkiej informacji o awarii wodociągu w Kłodzku

Niestety, Urząd Miasta w Kłodzku poinformował mieszkańców o wyłączeniu wody na tyle późno, i tylko na swoich kontach społecznościowych (nie wywieszono plakatów i nie zorganizowano auta, które przez megafon mogłoby poinformować mieszkańców o potrzebie zgromadzenia zapasu wody), że większość odciętych od wody restauratorów i Kłodzczan, nie zdążyło zgromadzić odpowiedniego zapasu, co doprowadziło do wielu negatywnych komentarzy na kontach społecznościowych prowadzonych przez lokalny samorząd.

Na brak wody w Kłodzku podczas upału narzekali też turyści

Swoje niezadowolenie pokazywali także turyści, którzy w obrębie rynku mieli niewielkie szanse skorzystania z toalety czy zjedzenia posiłku, a warto przypomnieć, że w weekend do Kłodzka może przyjechać i kilka tysięcy turystów. Urząd nie poinformował między innymi o możliwości zaopatrzenia w wodę w punktach czerpania wody, nie uruchomiono telefonu alarmowego dla seniorów i niepełnosprawnych mieszkańców miasta i nie wypuszczono w miasto beczkowozu, co było tłumaczone 12-godzinnym czasem jego uruchomienia od momentu awarii. Uszkodzona azbestocementowa z żeliwnym łącznikiem rura znajdowała się na głębokości 2,5 metra i położona była w latach 60-tych ubiegłego wieku.

Kłodzka sieć wodociągów liczy około 130 km

Podczas awarii z systemu ubywało około 50 m3 wody na godzinę, co daje około 600 000 litrów w ciągu doby. To była naprawdę duża awaria. Jak zaznacza w rozmowie prezes kłodzkich wodociągów Waldemar Bicz spółka przeznacza w ostatnich latach około 2,5 mln zł na inwestycje w sieć przesyłową i infrastrukturę wodociągów, ale awarie mogą się zdarzyć zawsze i wszędzie, a ich przyczyny są naprawdę różne.

Trzeba przyznać, że skala awarii i zaangażowanie pracowników Wodociągów Kłodzkich w naprawę awarii było ogromne. Miasto Kłodzko powinno jednak popracować nad procedurami w przypadku takich kryzysowych sytuacji i przygotować plan działania na wypadek podobnych awarii na przyszłość. Telefon kontaktowy dla niepełnosprawnych i samotnych starszych osób oraz pomoc w zaopatrzeniu wody podczas upalnego dnia szybciej niż przewiduje to regulamin uchwalony przez miejskich radnych to podstawa takich działań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto